Smutna Valerie

Moja nowa lalka – najsmutniejsza w całym moim stadku. Miałam ją pokazać dopiero, jak dojdzie jej docelowy wig, ale nie wytrzymałam. Oto Valerie z Dollzone ( BJD 1/4):

val3

Muszę przyznać, że na początku miałam problem z zaakceptowaniem jej proporcji. Wydawało mi się, że ma za małą głowę i za długie nogi. Myślę jednak, że to wyniki mojego obcowania z pullipami.

val2

Żywiczka zdobyła moje serce, teraz zostaje mi znaleźć czas na przygotowanie jej odpowiedniej garderoby. Jak Wam się podoba, moja nostalgiczna Val…?

Reklama