Nowa w mojej kolekcji

Zaczęłam urlop… Obecnie jestem na Mazurach, jutro wracam do Warszawy i będę dalej planować swój czas wolny, którego sporo mi się uzbierało.

Teraz pokażę Wam mój nowy plastikowy nabytek, który wyjeżdżając zapakowałam w ostatnim momencie do auta. Laleczka dość długo czekała na rozpakowanie.

maja2

To Byul Maya. Kiedyś moje chciejstwo nigdy nie zwróciłoby się w kierunku tego modelu lalki, wydawał mi się on, w porównaniu z pullipami, za mocno przejaskrawiony. Teraz uważam ją za najsympatyczniejszego członka z rodziny pullipowatych.

maja3

Czyż nie jest urocza?

maja

A oto zdjęcie z szerokiego planu:

maja4
Do mojej kolekcji „lalek regionalnych” przybyło ostatnio kilka dość ciekawych egzemplarzy. Myślę, że korzystając teraz z wolnego czasu będę mogła je Wam sukcesywnie pokazywać.

Zaopatrzyłam się także w papier ścierny, dremel, lakier i zamierzam dawać po kolei na warsztat moje plastiki dając im nowe twarze.

Będzie zabawa!!!

Reklama