Category Archive: Lalki Pullip i inne

Przeprowadzka

Mam zamiar przeprowadzić swoje lalki. Wkurzają mnie te reklamy pod postami, które ostatnio zaczął publikować wordpress, więc podjęłam decyzję o zmianie miejsca w sieci. Tym, bardziej, że postanowiłam wrócić do

Nowa w mojej kolekcji

Zaczęłam urlop… Obecnie jestem na Mazurach, jutro wracam do Warszawy i będę dalej planować swój czas wolny, którego sporo mi się uzbierało. Teraz pokażę Wam mój nowy plastikowy nabytek, który wyjeżdżając zapakowałam

Gdzie moje lustereczko?

Mam już swoją Blythkę, w której twarzy nie można się już przeglądać jak w lusterku. Miałam kilka problemów z rozmontowaniem, przestawieniem mechanizmu, wymianą chipów i zmontowaniem lalki ale się udało. Dla przypomnienia wyglądała

Gruzinka w akcji…

W końcu się zdecydowałam. Nie mogłam już patrzeć na świecącą twarz mojej Blythki. Kosztowała dużo i trochę mnie to powstrzymywało ale myślę, że przez ten prawie rok, który jest u mnie nabrała już mocy

Pożegnanie po góralsku

Nie, nie żegnam się z Wami, a tylko z jedną z moich panienek. Moja Suzie – Dal Kaname Madoka zamieszkała u Agnieszki na blogu: http://ans-dolls.blogspot.com i teraz tam możemy ją wspólnie oglądać. Ciężko

Czy to lenistwo?

Już od jakiegoś czasu przymierzam się do „customu” mojej Blythe. Mam pewne obawy, ponieważ nigdy tego nie robiłam, a nie chciałabym zniszczyć lalki. Miałam to zrobić w zeszły weekend – nie wyszło. W… Czytaj dalej

Posucha…

U mnie ostatnio bardzo nielalkowo. Niby dziecko wyjechało na wakacje, więc czasu jest więcej i mogłabym podziałać. A ja nic… Obiecałam sobie jakiś czas temu, że wczorajsza niedziela będzie lalkowa. Ale jak rano… Czytaj dalej

Co robi mama, gdy dziecko gra w piłkę?

Oczywiście, bawi się lalkami. Wykorzystałam bardzo efektywnie ten czas zabawy mojego dziecka i poświęciłam się swojemu hobby. Na podkreślenie zasługuje fakt, że nie przeszkadzali mi nawet ludzie, którzy pojawiali się na stadionie. Grunt… Czytaj dalej

Ekstrawagancko… i konkurs

Jakiś czas temu kupiłam bardzo ekstrawaganckiego wiga. Po założeniu go lalce nie przypadł mi do gustu i wylądował na dnie pudełka, czekając na lepsze czasy.  Coś mnie jednak dzisiaj podkusiło i znowu przymierzyłam… Czytaj dalej