To nie jest koniec…
…choć mogłoby się tak wydawać, po tak długiej mojej blogowej nieobecności. Jednak nie, nie zamierzam kończyć mojej przygody z lalkami.
Dziś odkurzam bloga i wstawiam jedno zdjęcie mojej Alicji.
Nadchodzi długi weekend, podczas którego mam zamiar nadrobić swojej lalkowe zaległości.
Plany mam bardzo ambitne, więc….. do zobaczenia.
____________________
EDIT: Szykuję konkurs, w którym nagrodą będzie… tak jak obiecałam, jedna z moich lalek, a mianowicie… urocza Little Pullip Aloalo. Są chętni???
Hmm…masz plany.. więc czekam aż je zrealizujesz i pokażesz na blogu! ;D
ooo,Alexisdoll! 🙂 no nareszcie! to czekamy do weekendu!
Na takie piękności zawsze znajdą się chętni:)
Rozpieszczasz nas tymi konkursami 🙂 Niecierpliwie czekam na efekty majówkowego lalkowania 🙂
Jak najbardziej jestem chętna, aby wygryać ALoalo.
Alicja jest przepiękna 😀 No to ciekawe jakie plany 🙂 OO jak najbardziej, fajna ta mała 😀
Alicja jest piękna:) czekam na efekty długiego weekendu ;3 a na taką ślicznotkę chyba wszyscy są chętni ( w każdym razie ja na pewno ;))
Yay! Dobrze, że wracasz 🙂
No pewnie, że są chętni – ja na pewno 😀 bo lubię kurduple 😀
Się stęskniłam! Dobrze, że wracasz 😉
A chętni będą zawsze 😉
Aloalo mówisz… Myślałam, że już ktoś ją kupił. No to czekam na ten konkurs ^^
To czekam na weekend ;D