Suzie & Alan
Na początek moja słodka Suzie, byście przypadkiem nie zapomnieli, że to mój nowy nabytek:
A teraz sedno wpisu: Jedyny lalek w mojej plastikowej gromadce dostał w końcu imię. Rodzynek ma zmienione chipy i wiga, choć ten też jest tymczasowy. Niestety nie ma biedak jeszcze butów.
Alan, bo takie imię będzie nosił lalek, prezentuje się teraz następująco:
Pod wpływem tego spojrzenia, moje dziewczyny chyba oszaleją ;-).
Miałam cztery dni wolnego, stąd aż trzy wpisy pojawiły się na moim blogu. Czuję się lalkowo spełniona, brakowało mi tego 😉
Wszystkim dziękuję bardzo za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
Wow! Twój lalek w nowym spojrzeniu wygląda zniewalająco! Śliczne zdjęcie Suzi.
ależ on ma spojrzenie MAGNETAJZING!!!!
Suzie to słodziak:) Wygląda jakoś inaczej niż inne dale, nie wydaje się taka chudziutka, chyba za sprawą wiga i ciuszków:)
Jeśli chodzi o Alana to mam sentyment do niebieskich oczu u facetów;)
ale ciacho! 😉
Ale macho!!! Niech te wszystkie dziewczyny mu wybacza!!!!!!!