Ciągnie wilka do lasu…
Jak pisałam w poprzednim poście z częścią do obitsu przyszło coś jeszcze!!! Jako, że z Mariki jest bardzo muzykalna dziewczyna, to kupiłam jej gitarę.
Pierwsze próby gry na tym instrumencie były bardzo nieśmiałe, ale później Marika dała czadu. Sami zobaczcie:
Widać, że dziewczyna ma muzykę we krwi…
Strój uszyty wczoraj, oczywiście na potrzeby sesji zdjęciowej.
Wszystkim odwiedzającym bardzo dziękuję za uwagę i gorąco pozdrawiam!!! Może z tym gorąco przesadziłam, bo jak dla mnie to już wystarczy tych upałów 😉
Zaszalała dziewczyna:) Ale trzeba przyznać, że do warzy jej z gitarą:)
o woow,będzie z niej rockmanka! 😀 dawaj czadu,Marika!!!
Od Mimiwoo? też się zastanawiałam nad tą gitarą ale bałam się, że za mała będzie ale widzę, że nie jest najgorzej dla Pullipa więc dla Dal może być całkiem OK 🙂
PS. Zapraszam na MAJÓWKĘ z Angi 🙂
http://wilandras-world.blogspot.com/2012/05/majowka-cz-1-pomaranczowe-spodniczki-20.html
Tak od Mimiwoo 😉
panna z gitarą była by dla mnie parą ;DD fajnie ;p
Czadu Marika! Czadu! :D:D:D
Też już mam dość upałów… nawet nie mam siły na zdjęcia, więc notkę sobie dziś odpuszczę…
Ja Cię kręcę jaka rockowa dziewczyna:) Pasuje jej ta gitara…
też wielką ochotę mam na lalkową gitarę 😀 mam już nawet upatrzoną, teraz tyko kasę muszę odłożyć bo poszła na bardziej potrzebne rzeczy 😉
daje czadu dziewczyna!:D
Ja i Emily zazdrościmy takiej gitary 😀 Świetne zdjęcia ^^
Dziękuję 😉
Heh! Śliczna!! Cherry mi krzyczy, że też taką chce!
To musisz jej fundnąć 😉